Miniony tydzień był fatalny. Wybicie w górę okazało się pułapką dla byczków. Za oceanem trwa solidna korekta, która może się u nas odbić czkawką graniczącą z zawałem. Nie należy jednak panikować, tylko trzymać się strategii. Poniżej klasyczne wykresy.
Wig20
Korekta na razie trzyma się w typowym zakresie, choć o jakimś tempie wzrostu nie ma co bajdurzyć. Pozostaje obserwować co się będzie dalej „wykluwać” (nad poziomem 2400pkt). Wskaźnik Trendu pokazuje hossę i póki co, nie widzę powodów do (impulsywnych) działań.
mWig40
Na średnich spółkach sytuacja jest nieco lepsza, bo trochę brakuje do poziomej, czerwonej kreseczki. Wskaźnik Trendu pokazuje hossę i na razie, mimo korekty, nie widzę powodów do rysowania dramatycznych scenariuszy. Poniżej wykres siły względnej mWig40/Wig20.
Robi się ciekawie. Relacja ta pokonała czerwoną krechę. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale średniaki stają się mocniejsze. Szkoda, że w takich okolicznościach, ale dobre i to.
sWig80
Maluchy nie uczestniczą w dynamicznej korekcie, tylko dalej się „oflagowują”. Nawet linia trendu wzrostowego jest nadal utrzymana. Wskazuje to na przynajmniej lokalne przebiegunowanie, na korzyść małych spółek. Poniżej wykres siły względnej sWig80/mWig40.
Długoterminowa relacja do średniaków nie pozostawia złudzeń. Trend jest spadkowy, a obecna „moc” ma charakter lokalny. Od czegoś jednak wypadałoby zacząć, choć droga do dobrych wyników wydaje się długa.
Podsumowując, hossa po kolejnym wybiciu w górę, szybko nadziała się na kolejną korektę. Przy okazji doszło do przebiegunowania siły indeksów, gdzie „misie” zaczynają górować nad spółkami dużymi.
podobają mi się cotygodniowe wpisy (krótkie ,bez emocji),będę sledził blog.
PolubieniePolubienie